Webinar: „Reakcje łańcuchowe. Dlaczego mimo akcji promocyjnych nie przeżywamy odrodzenia rodzicielstwa zastępczego?”
Wnioski z webinaru
„Reakcje łańcuchowe. Dlaczego mimo akcji promocyjnych nie przeżywamy odrodzenia rodzicielstwa zastępczego?” – dobre praktyki
Pierwszy z naszego cyklu webinar Koalicji odbył się 9 listopada 2021 r. i dotyczył zjawiska nieskutecznych rekrutacji kandydatów na rodziców zastępczych, w tym nieprawidłowego rozpoznania barier rekrutacyjnych i zaadresowania rozwiązań przez organizatorów rodzinnej pieczy zastępczej. Gośćmi i komentatorami webinaru byli:
- dr hab. Marta Danecka, profesor Instytutu Studiów Politycznych PAN, politolożka i socjolożka,
- Henryk Leśniara, dyrektor Ośrodka Wsparcia i Terapii Rodzin w Nowym Sączu pełniący funkcję organizatora pieczy zastępczej dla miasta Nowego Sącza,
- Joanna Luberadzka Gruca, ekspertka Koalicji i autorka wielu publikacji na temat pieczy zastępczej.
Dyskusję moderowała Anna Krawczak z Interdyscyplinarnego Zespołu Badań nad Dzieciństwem.
Poniżej przedstawiamy skrót dobrych praktyk dla organizatorów rodzinnej pieczy zastępczej dyskutowanych w trakcie webinaru i potwierdzonych doświadczeniami innych krajów:
1. Zastanów się, kogo szukasz
Jakich rodzin zastępczych potrzebujesz? Dla jakich dzieci? Nie istnieją kandydaci uniwersalnie dobrzy ani dzieci pasujące uniwersalnie do każdej rodziny. Jeśli priorytetem powiatu jest np. umieszczenie w rodzinnej opiece zastępczej (ROZ) dzieci z niepełnosprawnością to oznacza, że należy szukać kandydatów odpowiadających na taką potrzebę i dających rękojmię, że odnajdą się właśnie w takim wyzwaniu. Jeśli charakterystyką powiatu jest duży przybór małych dzieci do ROZ, prawdopodobnie należy spriorytetyzować powstawanie rodzinnych pogotowi i pod tym kątem szukać kandydatów. Rekrutacja nie powinna polegać na gromadzeniu bazy nowych rodzin zastępczych i późniejszym namyśle, które dzieci powinny do nich trafić. Rodziny warto pozyskiwać „pod konkretne dzieci” wiedząc z góry, jakie połączenie (tzw. match) byłoby najbardziej obiecujące z uwagi na potrzeby dzieci, ich trudności, osobowość itd.
2. Sprawdź, kto JUŻ dla ciebie pracuje
Zanim uruchomicie środki na kolejną kampanię rekrutacyjną, warto położyć na stole całą dotychczasową bazę rodzin zastępczych w powiecie/mieście. Jaka jest ich specyfika? Jakie są ich mocne i słabe strony? Z których jesteście najbardziej zadowoleni i dlaczego? Kiedy ostatni raz koordynator rozmawiał z nimi pod kątem gotowości przyjęcia kolejnych dzieci, doświadczanych trudności i sukcesów, problemów i potrzeb? Sprawdź, co dzieje się w bazie rodzin wygaszonych i tych, które zrezygnowały: dlaczego zrezygnowały? Czasem rozmowa z wygaszoną rodziną ujawnia jej gotowość do ponownego zaktywizowania się pod konkretnymi warunkami, np. możliwością uzawodowienia, skorzystaniem z lokalu z zasobów miasta, wiążącym ustaleniem odnośnie profilu przyjmowanych dzieci (istnieją rodziny odstraszone od systemu praktyką przyjmowania „przypadkowych” dzieci, podczas gdy one najlepiej się czują w opiece nad przedszkolakami lub nastolatkami – to nie są przeszkody nieomijalne, poznanie potrzeb takich rodzin pozwala łatwo odzyskać miejsca w ROZ). Warto również sprawdzić, czy wśród rodzin niezawodowych i spokrewnionych nie ma kandydatów do prowadzenia pogotowia, RDD, rodziny specjalistycznej czy nawet POWTR, których hamują przeszkody lokalowe. Dobrym rozwiązaniem jest szukanie mieszkań lub domów pod wynajem na rynku komercyjnym, co dla powiatu jest nadal korzystniejsze finansowo niż umieszczenie dzieci w placówce, a jednocześnie pozwala na elastyczność: lokal zawsze można zmienić na mniejszy lub większy w zależności od aktualnych potrzeb rodzin i organizatora. Lokale z zasobów miasta nie dają takiej elastyczności.
3. Nie lekceważ poczty pantoflowej
Badania pokazują dowodnie, że czynnik satysfakcji istniejących już rodzin zastępczych jest jednym z kluczowych w procesie rekrutacji nowych kandydatów i zarazem najczęściej pomijanych przez organizatorów. Niezadowolone rodziny zastępcze to fatalna wizytówka pieczy w danym mieście – siła tworzonego przez nie czarnego PR-u jest często lekceważona, choć potrafi mieć imponujący zasięg społeczny. Mniej oczywisty wpływ czarnego PR-u to zjawisko rodzin, które są wprawdzie zadowolone ze współpracy z organizatorem, ale sposób ich funkcjonowania (np. przepełnienie pogotowia, w którym przebywa ośmioro małych dzieci) odstrasza obserwatorów, w tym kandydatów na rodziców zastępczych odbywających w takich rodzinach praktyki. Główną motywacją kandydatów na rodziców zastępczych jest motywacja pomocy dzieciom: nikt nie chce pracować dla organizatora, który patrzy łaskawym okiem na przepełnianie rodzin i nieintencjonalne zaniedbywanie w nich dzieci. Rodziny z dużym potencjałem przyciągania nowych kandydatów to rodziny uważające, że pozostają z organizatorem w dialogu, są traktowane partnersko i ma to realny wyraz w postaci np. liczby wysokiej jakości szkoleń, oferty rodzin pomocowych, przebiegu rozmów i wzajemnych ustaleń, wsparcia finansowego i prawnego, podążania za potrzebami i interesem umieszczonych dzieci.
4. Nie zgaduj. Zobacz dane.
Wszystkie pierwsze trzy punkty wydają się intuicyjne, ale ich podstawą jest wykonanie analizy sytuacji. Aby wiedzieć, kogo potrzebujemy, kto już dla nas pracuje, co o nas mówi i jakimi dziećmi się opiekuje, musimy zobaczyć to na poziomie twardych danych. Opisać sytuację aktualną i sprawdzić dokumenty, porozmawiać z rodzinami, porozmawiać z pracownikami placówek i zagregować te informacje do postaci danych. Dopiero zebranie i zobaczenie tych danych da nam możliwość zorientowania się w realnej sytuacji, a nie w sytuacji wyobrażanej czy intuicyjnie przeczuwanej. Taka analiza powinna być robiona przez osobę zewnętrzną we współpracy z organizatorem po to, aby móc zobaczyć sytuację świeżym okiem. Najskuteczniejsze są kampanie rekrutacyjne oparte na głębokiej analizie społeczności lokalnej, istniejących już rodzin zastępczych i dzieci przebywających w pieczy, które pozwalają odpowiedzieć na pytanie, jakich rodzin potrzebujemy, do jakich dzieci, i gdzie te rodziny się znajdują.
5. Przebijaj informacyjną bańkę
Podstawą udanych kampanii rekrutacyjnych jest ich cykliczność (np. raz w roku w listopadzie) i dzięki temu utrwalenie w świadomości lokalnej społeczności zagadnienia rodzicielstwa zastępczego. Warto sięgać do różnych grup społecznych i korzystać z ich potencjału:
- rodzice dzieci przedszkolnych i szkolnych: warto porozumieć się z dyrekcją szkół i przedszkoli, aby przedstawiciele organizatora mogli przynajmniej raz w roku przedstawić ofertę podczas spotkań dla rodziców;
- grupy parafialne: współpraca z koordynatorami/rkami lokalnych grup parafialnych może być bardzo dobrym pomysłem;
- seniorzy i seniorki: to grupa, w której jest sporo osób szukających nowych aktywności i pomysłów na życie na emeryturze, a jednocześnie doświadczonych i nadal w pełni sił. W tej grupie często znajdują się doskonali kandydaci na prowadzenie pogotowi rodzinnych, ale również wolontariusze: korepetytorzy i przyszywani dziadkowie dla dzieci w ROZ. Warto nawiązać współpracę z lokalnym Uniwersytetem Trzeciego Wieku i organizacjami pozarządowymi kierującymi ofertę do osób 50+;
- rodzice dzieci z niepełnosprawnością skupieni wokół ośrodków wczesnej interwencji, poradni psychologiczno-pedagogicznych, lokalnych organizacji pozarządowych. To grupa, która często szuka możliwości pracy w domu i w bliskości dzieci, a jednocześnie z wielkim potencjałem i doświadczeniem w opiece nad dziećmi z niepełnosprawnością;
- kandydaci na rodziców adopcyjnych to często osoby, wśród których jest grupa gotowa na podjęcie wyzwania ROZ. Warto współpracować z ośrodkami adopcyjnymi i zawiązywać porozumienia w tym kierunku.
6. Zwróć uwagę, kto mówi
Nawet najlepsza koordynatorka i medialny dyrektor PCPR nie będą tak wiarygodnymi rekruterami jak dorosłe dziecko wychowane w rodzinie zastępczej i doświadczona rodzina zastępcza czerpiąca radość ze swojej pracy. To te osoby powinny chodzić na zebrania do szkół, parafii, ośrodków adopcyjnych czy zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Nie ma lepszych rekruterów.
7. Słuchaj uważnie
Nie istnieją dobre długoterminowe strategie rekrutacyjne, jeśli organizator nie jest w kontakcie i relacji z istniejącymi rodzinami zastępczymi, nie zna ich problemów (i nie odpowiada na nie) oraz z nimi nie współpracuje. Inwestowanie w istniejące już rodziny zastępcze jest najlepszą strategią rekrutacyjną na kolejne lata.
O prelegentach
Henryk Leśniara – absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie- nauczyciel, pedagog . Studia podyplomowe z zakresu :Wychowania prorodzinnego (WSP Kraków)Zarządzania Polityką Społeczną ( IPS Uniwersytet Warszawski) Zarządzanie Oświatą (PWSZ Kraków), Zarządzanie pomocą społeczną (PWSZ Nowy Sącz). Ponad 20 letni staż pracy w szkolnictwie (1984-2004) . W latach (1996-2011) dyrektor Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w Nowym Sączu a od 2012-nadal dyrektor Ośrodka Wsparcia i Terapii Rodzin w Nowym Sączu pełniącego funkcję Organizatora pieczy zastępczej dla miasta Nowego Sącza. W 2009 r odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski za działalność na rzecz rozwoju rodzinnej pieczy zastępczej w Polsce.
Marta Danecka – profesor Instytutu Studiów Politycznych PAN, politolożka i socjolożka. Przedmiotem jej zainteresowań są zagadnienia polityki społecznej, a od 2015 roku pracę badawczą poświęca systemowi pieczy zastępczej oraz zagadnieniom z zakresu child-studies. Jest autorką wielu artykułów i książek na ten temat. Kierowała badaniami m.in. na temat dobra dziecka, rozwoju rodzicielstwa zastępczego i wizerunku medialnego, sytuacji rodzin zastępczych w czasie pandemii. Jest członkinią Eurochild, współpracuje z organizacjami pozarządowymi i zagranicznymi ośrodkami naukowymi na rzecz rozwoju rodzinnej pieczy zastępczej.
Joanna Luberadzka-Gruca – absolwentka socjologii, Szkoły Sprawiedliwości Naprawczej i Studium Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Szkoły Trenerów Stowarzyszenia Profesjonalistów Psychoterapii i Psychoedukacji „Wspólna”. Współautorka publikacji z obszaru pieczy zastępczej. Od 2001 r. kieruje Fundacją Polki Mogą Wszystko (wcześniej działającej pod nazwą Fundacja Przyjaciółka. Od 2004 r. związana, obecnie jako ekspertka, ze związkiem stowarzyszeń Koalicją na Rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej.
Ten projekt Koalicji na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej jest dofinansowany ze środków Fundacji EY